Na polach śnieg i mróz. Co z oziminami?

Ostatnie dni przyniosły w całej Polsce silne mrozy i opady śniegu. Nie wszędzie jednak mróz przyszedł po opadach śniegu. Co to znaczy dla zbóż ozimych i rzepaku?

 

Na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Podlasiu, Warmii i Mazurach i części Mazowsza śnieg przyszedł wraz z ujemnymi temperaturami lub krótko przed. W tych rejonach najprawdopodobniej pokrywa śnieżna zminimalizuje skutki mrozu. Jednak w pozostałych województwach ujemne temperatury od – 8 do -12 stopni Celsjusza nawiedziły pola przed opadami śniegu. To może niepokoić. Wprawdzie w poprzednich tygodniach można założyć, że rośliny stopniowo się hartowały, gdy temperatura nocą spadała od -2 do -5 stopni poniżej zera, ale to chyba mimo wszystko zbyt mało, by nagły spadek temperatury do 12 kresek na minusie nie pozostał bez wpływu na wegetację roślin. Tak było między innymi w Wielkopolsce i na Kujawach, gdzie  śnieg spadł dopiero wczoraj, a wcześniej pola nawiedził mróz.

Tam gdzie ujemne temperatury wyprzedziły śnieg kondycja roślin będzie zależała od fazy wegetacji, bowiem rośliny w stanie większego rozkrzewienia będą bardziej podatne na uszkodzenia niż np. późno siane pszenice, będące w fazie 2-3 liści.

Istotną rolę odgrywa także jesienne nawożenie i zaopatrzenie roślin w azot, fosfor, potas i magnez oraz mikroelementy – spośród których istotne znaczenie w polepszeniu mrozoodporności roślin ma mangan. Większa zawartość azotu w roślinach (szczególnie nawożenie azotem w formie saletrzanej) zwiększa uwodnienie komórek, a tym samym są bardziej wrażliwe na mróz. Z kolei lepsze zaopatrzenie w fosfor, potas i magnez daje większą ochronę przed mrozem. W tym roku problemem wielu rolników jest fakt, że nie zdążyli podać pod korzeń nawozów – stanęli bowiem przed dylematem – wąskie okno czasowe wykorzystać na podanie nawozów czy siew zbóż ozimych? Większość wybrała siew i dostarczenie pogłówne makroskładników. Jak zatem wpłynie to na mrozoodporność i zimotrwałość roślin? Dowiecie się tego m.in. na naszych seminariach uprawowych. 

W województwach, gdzie wcześniej spadł śnieg sytuacja też może być trudna. Silne mrozy i wiatr, który zwiewa śnieg z pól, mogą także sprzyjać uszkadzaniu roślin.

Warto śledzić sytuację pogodową w najbliższych dniach, gdyż będzie ona kluczowa dla kondycji ozimin i rzepaku w tym sezonie. My postaramy się także udzielać Państwu informacji i porad agrotechnicznych podczas naszych seminariów uprawowych, które rozpoczynamy już we wtorek, tj. 10 stycznia w Lublinie. 11 stycznia będziemy w Opolu, dzień później w Poznaniu, a 13 stycznia zawitamy do Ostródy.

Źródło: www.topagrar.pl