Nie ma kredytu na ziemię-ale pozostały raty

Rolnicy stawali do przetargów, licząc na te kredyty. Wpłacili wadium, a też nie będą mogli sfinalizować zakupu z powodu braku kredytów. Czy ANR będzie skłonna poczekać na wznowienie akcji kredytowej przez ARiMR? Czy przepadnie wpłacone wadium, jeśli rolnik nie wpłaci na czas pieniędzy? Czy ANR nie widzi w powstałej sytuacji zagrożenia dla realizacji znowelizowanej ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami? – zapytaliśmy w ANR.

Jak wynika z otrzymanej odpowiedzi – ANR radzi rolnikom skorzystanie z rozłożenia należności na raty i zapowiada elastyczność:

Kredyty z dopłatą ARiMR są jedną z form preferencji z jakich mogą korzystać rolnicy przy zakupie gruntów rolnych od ANR.

W ciągu ostatnich kilku lat, kiedy obowiązują te kredyty, zdarzały się okresy, że brakowało tych linii kredytowych w bankach w trakcie roku lub w jego końcówce. Po prostu kończyły się roczne limity.

I z taką sytuacją najprawdopodobniej mamy do czynienia obecnie. A mianowicie, są regiony w Polsce, gdzie rzeczywiście tych środków w bankach brakuje.

W takich sytuacjach, chociaż nie nastąpiło to z winy Agencji, Agencja Nieruchomości Rolnych wychodzi naprzeciw rolnikom i proponuje im skorzystanie z innego instrumentu, a mianowicie z rozłożenia przez ANR płatności na raty. Przypomnę, że zgodnie z jeszcze obowiązującymi przepisami, jeśli nabywca chce skorzystać z takiej możliwości to musi wpłacić 20 proc. wartości nieruchomości przed podpisaniem umowy, a reszta należności zostanie mu rozłożona na 15 lat (znowelizowana ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, która wejdzie w życie 3 grudnia br. wprowadza jeszcze korzystniejsze warunki – a mianowicie nabywca będzie musiał wpłacić 10 proc. przed podpisaniem umowy, a resztę będzie spłacał tak jak obecnie przez 15 lat). Oprocentowanie zależy od sposobu nabywania gruntów. I tak 4 proc. odsetki przysługują w przypadku zakupu gruntów na powiększenie lub utworzenie gospodarstwa, jeśli grunty były kupione w trybie przetargowym. Natomiast w przypadku nabywania w ramach pierwszeństwa w nabyciu (dotyczy to głównie dzierżawców) oprocentowanie wynosi 5,26 proc.

Dlatego w przypadku kiedy rolnikowi odmówiono udzielenia kredytu preferencyjnego z dopłatą ARiMR alternatywą może być (oczywiście nie w każdym przypadku) rozkładanie przez ANR płatności na raty. Każdy taki przypadek Agencja traktuje indywidualnie. Niemniej jednak kontrahent powinien uwiarygodnić przed Agencją, że wina nieudzielenia mu kredytu leży po stronie banku.

Z punku widzenia Agencji lepiej jest znaleźć kompromisowe wyjście z takich sytuacji, niż powtarzanie procedury sprzedaży, która jest długa i kosztowana dla Skarbu Państwa.

Ponadto pragnę zwrócić uwagę, że wadium przepada wtedy kiedy rolnik nie przystąpi do podpisania aktu notarialnego, czyli przeniesienia własności nieruchomości. A ta czynność nie następuje bezpośrednio po wygranym przetargu. Agencja ma świadomość, że procedury związane z uzyskaniem środków na sfinalizowanie transakcji wymagają czasu. I stara się być w tych kwestiach elastyczna.

Dla realizacji znowelizowanej ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa obecne perturbacje na rynku kredytowym nie mają żadnego znaczenia, bo jest inny horyzont czasowy dla zadań, które zgodnie ze znowelizowaną ustawą ma wykonać ANR.

Warto pamiętać, że z preferencyjnych zasad (dopłaty do kredytów lub rozkładanie na raty) zakupu nieruchomości będzie można korzystać tylko do końca 2013 roku. Dlatego Agencja szczególnie zachęca, aby rolnicy, którzy zamierzają powiększyć gospodarstwa poprzez zakup gruntów w ANR, nie odkładali tego na „ostatnią” chwilę.

Źródło:www.farmer.pl