Rząd rozważa złożenie nowego projektu "piątki".

Pytany w TVP 1 o plany dotyczące "piątki dla zwierząt" - która z poprawkami Senatu wróciła do Sejmu - poinformował, że rozważane jest, aby uporządkować ją w całości. - Chodzi o to, by nie była częściowo przyjęta w Sejmie, później częściowo łatana w Senacie - podkreślił.

- Faktyczne, rozważana jest sytuacja, w której od nowa ten projekt zostanie złożony, ale z poprawkami, które zostały uwzględnione - przyznał.

Wśród poprawek wymienił odrzucenie możliwości wejścia przedstawicieli organizacji pozarządowych na teren gospodarstwa bez przedstawiciela weterynarii oraz możliwość dokonywania uboju rytualnego drobiu.

- Jest taka koncepcja, by uporządkować ten projekt od A do Z - zaznaczył. Dodał, że ewentualne nowe propozycje ogłaszał będzie minister rolnictwa.

We wtorek miało się odbyć posiedzenie sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która miała rozpatrzyć uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego.

Obrady zostały jednak odwołane. Według szefa komisji, posła PiS Roberta Telusa "rząd nie wypracował opinii" do noweli, stąd odwołanie posiedzenia.

Później rzeczniczka PiS Anita Czerwińska zadeklarowała na Twitterze, że stanowisko PiS w kwestii ochrony zwierząt jest niezmienne, a partia nie wycofuje się z tzw. piątki dla zwierząt.

Senat 14 października zaproponował 36 poprawek do nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra, wprowadza ograniczenia uboju rytualnego i zabrania wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych.

Wśród przyjętych poprawek jest wyłączenie z ograniczeń dotyczących uboju rytualnego uboju drobiu - co było propozycją rządową, a także wydłużenie o 2,5 roku wejścia w życie przepisów dot. zakazu hodowli na futra i o 5 lat wejścia przepisów dot. uboju rytualnego.

Przeciwko nowelizacji, uchwalonej z inicjatywy PiS, wielokrotnie protestowały środowiska rolnicze, którzy domagają się odrzucenia noweli.

Żródło: www.agropolska.pl