Wreszcie popadało, wilgotność gleby się poprawiła.

Ostatnie opady poprawiły chwilowo wilgotność gleby, jednak wciąż grozi nam susza rolnicza. Nie zmienia to jednak faktu, że opad ten stał się zbawienny dla wielu upraw bardzo wyraźnie cierpiących już na brak wody.

O ile dla zbóż i rzepaku taka ilość wody to obecnie kropla w morzu potrzeb, to jednak dla upraw niedawno zasianych takich jak kukurydza, burak cukrowy, uprawy jare, groch łubiny, czy zasadzonych ziemniaków jest chwilowo wystarczająca dla poprawy wschodów czy prawidłowego dalszego rozwoju. Lepsza wilgotność gleby to także lepsze warunki dla uprawy gleby, obredlenia okopowych czy zastosowania herbicydów doglebowych. Wreszcie jest szansa, by zadziałały lepiej zastosowane nawozy mineralne. 

Opady zazwyczaj nie były intensywne, lokalnie tylko przechodziły burze. Łagodne natężenie opadów sprawiało, że woda sukcesywnie wsiąkała w glebę. To ważne, gdyż po takiej suszy gdyby były bardzo intensywne mogłyby wyrządzić wiele szkód. Deszcze poprawiły przede wszystkim stan uwilgotnienia w wierzchniej warstwie gleby, co widać na załączonych poniżej mapach.

 

02 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 0-7cm

02 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 0-7cm

 

 

03 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 0-7cm

03 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 0-7cm

 

Gleba wciąż jeszcze nasiąka i woda przedostaje się to głębszych warstw profilu glebowego (tam gdzie opadów było więcej). Jednak w głębszych jej poziomach występuje dalszym ciągu jej poważny deficyt. Niedobory są już widoczne na głębokości 7–28 cm, co obrazują poniższe mapy stanu uwilgotnienia gleb.

 

02 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 7-28 cm

02 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 7-28 cm

 

 

03 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 7-28 cm

03 maj 2020r. Stan uwilgotnienia gleby na głębokości 7-28 cm

 

Źródło: www.farmer.pl