Z „Modernizacji” w ramach PROW będzie nawet 100 tys. zł na nawadnianie

Minister Ardanowski zapowiedział zmiany w PROW, zgłoszone do Brukseli, m.in. przesunięcie części środków do retencji i systemów nawodnieniowych.

Więcej: Ardanowski: Trzy lata to w rolnictwie epoka

Jak wynika z uchwały podjętej przez Komitet Monitorujący PROW, zmiany te będą polegać na możliwości uzyskania wsparcia na dodatkowe operacje z "Modernizacji gospodarstw rolnych", związane z nawadnianiem.

Trzeba zwrócić uwagę, że zarazem podwyższony ma być z 10 do 13 tys. euro dolny próg wielkości ekonomicznej gospodarstw uprawnionych do wsparcia – co jednak nie dotyczyć ma operacji związanych z nawadnianiem.

Więcej: Próg dostępu wsparcia na „Modernizację” będzie podwyższony z 10 tys. do 13 tys. euro

W ramach nawadniania mają być dofinansowane inwestycje polegające na wykonywaniu ujęć wodnych oraz inne związane m.in. z rozprowadzaniem wody. Mają polegać na tworzeniu nowych lub ulepszaniu istniejących instalacji nawadniających.

Wsparcie będzie udzielane na inwestycje zgodne z działaniami określonymi w odpowiednim programie działań lub w planie gospodarowania w dorzeczu. Warunkiem przyznania pomocy ma być wykazanie, że inwestycja przyniesie min. 5 proc. potencjalnej oszczędności wody, zgodnie z parametrami technicznymi istniejącej instalacji lub infrastruktury. W ramach inwestycji ma być lub jest zainstalowany system pomiaru wody, umożliwiający mierzenie jej zużycia na poziomie wspieranej inwestycji, co jest związane z opłatami za pobór wody.

Więcej: Rolnik zapłaci za wodę?

Preferencje w przyznawaniu pomocy mają dotyczyć obszarów zagrożonych wystąpieniem suszy.

Pomoc na nawadnianie nie będzie mogła przekroczyć w całym PROW 2014-20 kwoty 100 tys. zł,  będzie przyznawana na operacje o planowanej wysokości kosztów kwalifikowanych powyżej 15 tys. zł. Operacje związane z nawadnianiem realizowane będą indywidualnie.

W uzasadnieniu podano, że w 2018 r. „klęską suszy zostało dotkniętych ponad 255 tys. gospodarstw rolnych na gruntach o powierzchni ok. 5 mln ha upraw, w tym na powierzchni ponad 620 tys. ha straty wyniosły co najmniej 70 proc.”. Stąd umożliwienie inwestycji w nawadnianie, co jest „jedynym skutecznym sposobem ograniczania skutków suszy w rolnictwie”.

Powierzchnia inwestującego w ten sposób gospodarstwa nie może być większa niż 300 ha.

Nie będzie mierzony wzrost wartości dodanej brutto.

Źródło: farmer.pl