Dopłaty obejmą różne gatunki zboża, kukurydzę i rzepak! Jest projekt rozporządzenia.

Zapowiadając to wsparcie tuż po tym, jak rolnicy zaczęli masowo strajkować na drogach i w miastach, rządzący mówili początkowo o dopłatach do pszenicy. Później, po ostrych sygnałach od gospodarzy uprawiających różne rośliny zbożowe, zaczęli deklarować rozszerzenie pomocy. I wygląda na to, że rzeczywiście będzie ona szersza.

Magazyny są pełne

Do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów trafił projekt rządowego rozporządzenia w sprawie realizacji przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zadań związanych z ustanowieniem środka wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych dla sektorów zbóż i nasion oleistych. Jak go umotywowano, w wyniku agresji Rosji na Ukrainę ograniczeniu uległ eksport zbóż i rzepaku z Ukrainy tradycyjnymi kanałami, tj. przez porty na Morzu Czarnym. Spowodowało to znaczący, nienotowany nigdy wcześniej, wzrost przewozu ukraińskich zbóż przez polską granicę.

„Nadmierny przywóz z Ukrainy destabilizuje krajowy rynek zbóż i rzepaku, szczególnie w regionach południowo-wschodniej Polski. Dodatkowy przywóz zboża i rzepaku powoduje w pewnych regionach nadpodaż, obniża lokalne ceny, wpływa na łańcuchy logistyczne. Magazyny są zapełnione zbożem, a rolnicy są niepewni swojej przyszłości. Spadek cen w tych regionach i spadek efektywności ekonomicznej może mieć wpływ na decyzje rolników dotyczące planowania zasiewów. To może spowodować nagły spadek produkcji zbóż i nasion oleistych” – czytamy w opisie projektu.

Zboża, rzepak, kukurydza

Jego autorzy tłumaczą, że przewidziane wsparcie przeznaczone jest - w związku z powyższym - dla producentów rolnych poszkodowanych zwiększonym przywozem zbóż i nasion oleistych z Ukrainy, w celu zrekompensowania im strat (utraty wartości produkcji), które ponieśli.

W ramach rozporządzenia zaproponowano wprowadzenie dodatkowej formy wsparcia finansowego, przeznaczonej dla producentów:

- pszenicy,

- żyta,

- jęczmienia,

- owsa,

- kukurydzy,

- pszenżyta,

- mieszanek zbożowych,

- rzepaku lub rzepiku.

„Przyznawanie dopłat do sprzedanego zboża ma na celu poruszyć rynek, tak aby rolnicy nie magazynowali zboża i opróżniali magazyny przed nadchodzącymi żniwami. Dlatego też wsparcie producentów rolnych uzależnione jest od dostarczenia faktur sprzedaży zbóż lub rzepaku” – wskazano w opisie projektu, który ma być przyjęty przez rząd w tym kwartale.

Źródło: www.agropolska.pl