Kredytów inwestycyjnych nie ma

Problem jest tym bardziej trudny, że na środki z tego kredytu rolnicy liczyli, planując zakup ziemi. Znowelizowana ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa miała umożliwić właśnie powiększanie gospodarstw rolnikom. Okazuje się, że środków na ten cel rolnicy nie uzyskają.

- Na kredyty inwestycyjne z dopłatą do oprocentowania dostaliśmy na I kwartał tego roku limit akcji kredytowej na zaledwie 10 proc. potrzeb ,jakie zgłosiliśmy do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – mówi Agnieszka Fidziukiewicz, dyrektor Departamentu Finansowania Agrobiznesu BGŻ. - Wystąpiliśmy z pismem do ARiMR o zwiększenie limitu akcji i czekamy na odpowiedź.


Zdaniem A. Fidziukiewicz trzeba czekać na środki, które przydzieli Ministerstwo Rolnictwa: - To kwestia decyzji Ministerstwa Rolnictwa i przydzielenia dla banków limitów akcji kredytowej na finansowanie inwestycji w rolnictwie przy udziale kredytów preferencyjnych. Agencja nie ma wystarczających środków, przyznała nam tyle, ile mogła. Taka sytuacja dotyczy wszystkich banków mających podpisane umowy o współpracy z ARiMR. Problem ciągnie się od ubiegłego roku – już w sierpniu informowaliśmy Agencję, że limity akcji kredytowej są za małe, a w październiku środki na przyznane limity zostały wykorzystane. Po naszych interwencjach w połowie grudnia zwiększono środki, ale nie pokryło to zgłoszonych potrzeb, nawet co do wniosków już rozpatrzonych. Teraz też czekają one na sfinalizowanie. Przyjmujemy nowe wnioski, bo mamy nadzieję na zwiększone limity. Potrzeby rynku są duże, z tego kredytu rolnicy finansują głównie zakup ziemi oraz inwestycje związane z zakupem maszyn i urządzeń oraz budową i modernizacją swoich gospodarstw.

Źródło:www.farmer.pl