- STUDIA podyplomowe „Rolnictwo i ekonomika gospodarstw rolnych” w IERiGŻ-PIB
- Aktualności
- O organizacji
- Projekty/współpraca
- Pasje młodych rolników
- Polskie zboża od gór aż do morza – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
- Warzywa i owoce dają super moce – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw
- Z wieprzowiną za pan brat – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
- Galeria zdjęć
- Kontakt
Białoruś: afrykański pomór świń dotarł pod Mińsk?
Białoruskie Ministerstwo Rolnictwa zaprzeczyło w piątek, jakoby w rejonie (powiecie) stołpeckim obwodu mińskiego stwierdzono ogniska afrykańskiego pomoru świń.
Informowały o tym media, powołując się na przedstawiciela stołpeckiej stacji weterynaryjnej.
Według białoruskiego resortu rolnictwa doniesienia o ogniskach afrykańskiego pomoru świń w rejonie stołpeckim "nie odpowiadają rzeczywistości i Departament Nadzoru Weterynaryjnego i Żywnościowego uważa je za próbę podgrzewania atmosfery wokół sytuacji z tą chorobą w kraju". Ministerstwo zapewnia na swojej stronie internetowej, że według stanu z piątku na terytorium rejonu stołpeckiego nie stwierdzono przypadku padnięcia świni. "W rejonie tym, należącym do strefy zagrożenia w związku z zanotowaniem ogniska afrykańskiego pomoru w sąsiednim rejonie iwieckim obwodu grodzieńskiego, jest realizowany kompleks środków w celu niedopuszczenia do rozprzestrzeniania się tej choroby, w tym konfiskata i ubój świń w celu stworzenia strefy buforowej" - czytamy.
Portal tut.by cytował wcześniej przedstawiciela stołpeckiej stacji weterynaryjnej, według którego ogniska afrykańskiego pomoru świń stwierdzono we wsiach Roczewicze, Sapkowszczyna oraz Rusaki. - Tam, gdzie stwierdzono zachorowanie zwierzęcia, są wybijane świnie.(…) Pobieramy próbki, przesyłamy je do Państwowego Centrum Weterynaryjnego i jeśli tam potwierdzą chorobę, odbywa się oczyszczanie całej wsi - oświadczył przedstawiciel stołpeckiej stacji weterynaryjnej. Jak pisał portal tut.by, w stacji radzono gospodarzom samym zarzynać świnie, jeśli mają taką możliwość.
Powodem zarazy zakażona karma
Pierwsze ognisko afrykańskiego pomoru świń stwierdzono 21 czerwca w obwodzie grodzieńskim. Przystąpiono wówczas - jak podawały niezależne media - do masowego wybijania świń tym obwodzie, a także dwóch innych - mińskim i witebskim. 2 lipca stwierdzono chorobę także w obwodzie witebskim.
Państwowy dziennik "SB. Biełaruś Siegodnia" informował, że w związku ze stwierdzeniem u świni domowej przypadku afrykańskiego pomoru świń trwa zwiększony odstrzał dzików. Czasowy zakaz wwozu świń i wieprzowiny z Białorusi wprowadziły już Polska, Rosja, Ukraina, Litwa i Łotwa.
Białoruskie Państwowe Centrum Weterynaryjne podało, że przyczyną zachorowania jest zakażona karma, dostarczana przez jednego z przedsiębiorców z zagranicy i sprzedawana w części rejonów obwodu grodzieńskiego. Jak ustalił korespondent Polskiego Radia, zakażona karma pochodziła z Rosji
Afrykański pomór świń po raz pierwszy został zanotowany w 1903 roku w Afryce Południowej. Choroba dotyka świnie i dziki, powodując duże straty ekonomiczne, ponieważ nie ma na nią szczepionki. Aby jej przeciwdziałać, trzeba stosować ścisłą kwarantannę - stwierdza Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Choroba ta nie jest jednak groźna dla ludzi.
Źródło:www.polskieradio.pl