Ile rolnicy stosują azotu? Okazuje się, że coraz mniej i niewłaściwie go bilansują

- Ministerstwo Infrastruktury opublikowało sprawozdanie z realizacji dyrektywy 91/676/EWG (azotanowej) w latach 2020 – 2024. W dokumencie tym można wyczytać dane na temat zużycia nawozów w ostatnich latach. 

- Na poziom zużycia nawozów największy wpływ ma bieżąca sytuacja rynkowa. 

Nawożenie stanowi najczęściej największy koszt w uprawie. Szczególnie to dotyczy towarowych upraw, gdzie od poziomu nawożenia w dużej mierze zależy poziom plonowania. Wraz z coraz wyższym plonem wynosimy też coraz większą pulę składników pokarmowych z gleby. Jeśli tych utraconych składników nie zwracamy glebie w postaci nawozów mineralnych, albo nie bilansujemy tych strat np. wprowadzając do gleby inne źródła składników (międzyplony/nawozy naturalne) doprowadzamy do  obniżenia potencjału produkcyjnego gleby. Taką sytuację obserwujemy w wielu gospodarstwach w ostatnich latach, co jest pokłosiem głównie związanym z tym co się działo na rynku nawozów.

Ile w Polsce zużywa się azotu? 

Rolnicy stosują między innymi mniej nawozów azotowych, głównie z tego powodu, że zaburzona jest korelacja pomiędzy ceną azotu a cenami głównych płodów rolnych. 

- Od wielu lat poziom nawożenia mineralnego wynosi około 130-140 kg czystego składnika. W sezonie 2021/2022 poziom zużycia zmalał do 116 kg/ha UR, a w sezonie 2022/2023 (według szacunków) wynosił poniżej 110 kg - czytamy sprawozdanie z realizacji dyrektywy 91/676/EWG (azotanowej) w latach 2020 – 2024.

Mniej azotu, ale przede wszystkim mniej fosforu i potasu

Nie tylko zużycie azotu zmalało. Ten zawsze w gospodarstwach jest uważany za składnik priorytetowy. Notuje się mniejsze zużycie nawozów fosforowych i potasowych, co w przypadku naszych gleb, które często odznaczają się niską zasobnością w te składniki ma bardzo duże znaczenie. 

- Stosunek N:P:K wyniósł 1,00:0,35:0,54 i nadal znacznie odbiegał od zalecanego. W nawożeniu zrównoważonym dla upraw polowych w warunkach glebowych w Polsce zalecane są proporcje: 1,00:0,50:0,98, a dla TUZ: 1,00:0,46:0,68. Takie relacje mogą prowadzić do zubożenia gleb w przyswajalne formy P i K oraz do zmniejszenia efektywności działania nawozów N, jednocześnie powodując negatywne efekty środowiskowe - czytamy w kolejnym fragmencie wyżej wymienionego sprawozdania. 

Około 15 kg N/ha mniej

Największe saldo bilansu wg podziału kraju na województwa (dane z okresu 2019-2021) wyniosło 78,2 kg N/ha (woj. wielkopolskie). W porównaniu z poprzednim dostępnym okresem trzyletnim (2017-2019) wartość ta jest zdecydowanie niższa od wartości maksymalnej równej 93,7 kg N/ha (dla tego samego województwa).

- Średnia wartość dla Polski jest niższa od wartości z wcześniejszego okresu. Obecnie wyniosła 38,7 kg N/ha użytków rolnych, wobec wartości 52,5 kg N/ha dla okresu 2017-2019.

Załamanie rynkowe

Po pandemi Covid 19, w  roku 2022 nastąpił wzrost cen nawozów, a także pojawiły się utrudnienia w ich dostępności (początek wojny na Ukrainie) , co przełożyło się na spadek zużycia o prawie 11% do 1,73 mln ton.

- Według szacunków w sezonie 2022/23 zużycie dalej spadało o kolejne 7% do poziomu 1,7 mln t. - czytamy w sprawozdaniu. 

Porównując zużycie nawozów mineralnych na 1 ha UR, Polska plasuje się w środku europejskiej stawki (zużycie poniżej 110kg/ha). Większe zużycie notowane jest w Niemczech (130,1 kg/ha), Danii (132,6 kg/ha), Francji (153,3 kg/ha). Absolutnym liderem są tu Niderlandy z 274,4 kg/ha! 

Oszczędności i precyzja

Nie tylko ceny i dostępność kształtują poziom zużycia nawozów. Nie bez znaczenia mają tu zmiany w sposobach aplikacji nawozów. Coraz częściej, nawet z pobudek wyłącznie ekonomicznych, rolnicy sięgają po metody rolnictwa precyzyjnego, czy też Rolnictwa 4.0.

- Przed wprowadzeniem PS WPR 2023-2027, metody takie wykorzystywało w kraju 543 tys. gospodarstw stosujących nawozy naturalne. Kolejne 64 tys. gospodarstw posiadało ciągnikową nawigację GPS, która pozwala na redukcję stosowanych nawozów mineralnych dzięki precyzyjnemu monitorowaniu miejsc ich stosowania -doczytujemy w wyżej wymienionym raporcie. 

Czy zużycie będzie dalej spadać? 

Jakie są prognozy na najbliższe lata?

- Jeśli chodzi o mineralne nawozy azotowe, ich zużycie wydaje się pozostawać na dotychczasowym poziomie 69–73 kg N/ha. Wiele zależy tu od rozwoju sytuacji na rynku gazu ziemnego, stanowiącego podstawowy surowiec do produkcji i kształtowania się cen. Na taką prognozę wpływać będzie również upowszechnienie się metod precyzyjnego nawożenia - czytamy dalej.

Niebagatelne obecne znaczenia ma także poukładanie relacji pomiędzy importem a eksportem nawozów. 

Wyraźnie także spada zużycia nawozów naturalnych i obserwuje się trend poszukiwania alternatywnych sposobów wnoszenia do gleby źródła materii organicznej. 

- Pod względem nawozów naturalnych prognozuje się zmniejszenie ich wykorzystania w przyszłości, zgodnie ze spadkiem liczby gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą, jak i samego pogłowia.
Wzrost skali i koncentracji chowu drobiu, zwłaszcza w przedziale ferm przemysłowych, stymulować będzie rozwiązania z zakresu biogospodarki, w tym bionawozów i nawozów organicznych. Biorąc pod uwagę konieczność odnawiania zasobów próchnicy glebowej, gospodarstwa będą zmuszone do poszukiwania innych rozwiązań - doczytujemy w kolejnym rozdziale omawianego tu dokumentu. 

Żródło: www.farmer.pl