Lubuscy Młodzi Rolnicy w Bawarii

Pierwszym zwiedzanym obiektem było gospodarstwo rolne w Radibor k/Drezna. Gospodarstwo to posiada dwie obory o obsadzie 1200 krów mlecznych oraz 1000 sztuk młodego bydła. Do udoju służy 17-cie robotów ubojowych gdzie proces dojenia odbywa się w cyklu ciągłym bez obecności człowieka. Gospodarstwo posiada areał1000 hagruntów ornych i 26

 
 

0ha łąk i pastwisk. Grunty własne stanowią 398ha. W gospodarstwie od 2008 roku funkcjonuję biogazownia o mocy 1030kW. Substrat do biogazowi w całości pochodzi z gospodarstwa, w jego skład to głównie.: gnojowica i kiszonka z kukurydzy. Gospodarstwo posiada także urządzenia fotowoltaiczne o mocy 980kW.

Kolejny dzień rozpoczął się od zwiedzania fabryki ciągników marki Deutz Fahr w Lauingen. Organizatorem wizyty w fabryce była firma Agro Centrum z Krężoł k/Sulechowa będąca liderem w sprzedaży w/w marki w zachodniej Polsce. Ponad to są także dystrybutorem nowoczesnego sprzętu rolniczego takich marek jak: Kverneland, Rabe, Bogballe, Feraboli, Dieci, Stoll.

W bawarskiej fabryce koncernu Same-Deutz Fahr produkowane są ciągniki o mocy od 120 do220 kM. Niestety na terenie fabryki nie było możliwości wykonywania zdjęć. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od magazynu centralnego części zamiennych SDF, który zaopatruje cały świat. Następnie udaliśmy się na początek linii produkcyjnej gdzie znajdowały się pierwsze podzespoły do łączenia (tylny most, skrzynia biegów, silnik oraz przednie zawieszenie). Przemierzając kolejne hale mogliśmy zobaczyć jak z nieregularnej bryły stali powstaje nowoczesny ciągnik. Fabrykę w Lauingen codziennie opuszczają 34 nowe ciągniki. Lauingen jest mniejszą siostrą głównej fabryki SDF w włoskim Treviglio.

Firma stawia nacisk na poszukiwanie praktycznych i trwałych rozwiązań, które umożliwiają rolnikom wygospodarować zyski przy możliwie najniższych kosztach eksploatacji i kosztach przeliczonych na hektar powierzchni. Obecnie traktory i kombajny zbożowe firmy Deutz-Fahr dzięki swojej jakości, ergonomii i wyposażeniu są wiodącą marką w Europie.

Po zgłębieniu tajników techniki produkcji ciągników rolniczych grupa udała się do gospodarstwa Boem GbR, prowadzonego przez młodego rolnika. Powierzchnia gospodarstwa wynosi 80ha gruntów ornych oraz 50ha TUZ-ów. Liczebność stada to 85 krów mlecznych oraz niespełna 200 sztuk pozostałego bydła. Gospodarstwo posiada oborę zimną wolnostanowiskową z dwoma robotami udojowymi oraz automatycznym urządzeniem karmiącym. Cały obiekt powstał w 2010 roku wzniesiony przez firmę Wolf System za sumę 1,6 mln euro – w tym także urządzenia fotowoltaiczne o mocy 153 kW co stanowi 30% zużycia energii przez gospodarstwo.

Dnia trzeciego udaliśmy się do Osterhofen siedziby a zarazem zakładu produkcyjnego firmy Wolf System. Pierwszym punktem w planie było spotkanie z prezesem firmy – Michaelem Stadlerem. Następnie zwiedziliśmy hale wystawową w której znajdowały się gotowe budynki mieszkalne w systemie Wolf Haus. Następnie mogliśmy zobaczyć linie produkcyjną elementów drewnianych oraz stalowych, która zajmuję obszar 15ha.

Wolf System to przede wszystkim sprawdzony system budowy typowych oraz indywidualnych domów mieszkalnych, tworzonych według projektów, wykorzystujący najnowszy stan wiedzy technicznej i uwzględniający różnorodne potrzeby współczesnego klienta. Kilka lat temu firma Wolf System rozpoczęła budowę zbiorników żelbetowych i silosów dla rolnictwa oraz przemysłu. Podstawą sukcesu firmy Wolf System w tym obszarze są szalunki metalowe produkowane w zakładzie produkcyjnym w Austrii.

 

Dzięki tej technologii budowane są oczyszczalnie ścieków, zbiorniki okrągłe do magazynowania wody opadowej i pitnej, silosy wielkopowierzchniowe, silosy wieżowe na wióry i trociny, silosy do materiałów sypkich, zbiorniki na gnojowice oraz dla biogazowni. Wolf System oferuje również budowę obiektów przemysłowych, budynków rekreacyjno-sportowych, hal magazynowych i produkcyjnych, stajnie i ujeżdżalnie koni, obory dla bydła, chlewnie dla świń oraz budowę fundamentów.

Następnym punktem tego dnia było gospodarstwo rolne w Osterhofen prowadzone przez młodego rolnika, który w 2010 roku wraz z pomocą ojca w dużym zakresie bez udziału firm zewnętrznych wybudował biogazownie. Zbiorniki budowała firma Wolf System a część skomplikowanej maszynerii nadzorowała firma zewnętrzna. Substrat do biogazowni pozyskuje od sąsiednich rolników z powierzchni 500ha, w zamian otrzymują oni przefermentowaną biomasę, która służy jako nawóz organiczny. Wytworzona energie elektryczną sprzedaje w całości do elektrowni, z którą podpisał umowę na 20lat.

Żywą dyskusję wywołał temat finansowania inwestycji w niemieckich gospodarstwach rolnych. Z informacji uzyskanych przez lubuskich rolników wynika, że bogaty kraj UE utrzymuje wsparcie inwestycji na poziomie 25% sumy kosztów kwalifikowanych. Jednak największe zdumienie wywołał fakt, iż oprocentowanie kredytu na wszystkie inwestycje w gospodarstwach rolnych wahają się w przedziale od 2-3%. Tak niskie oprocentowanie jest standardem w Niemczech a dla polskiego rolnika kredytem preferencyjnym, na które nadal czekamy.

Wyjazd dla młodych rolników był okazją do zaobserwowania jak funkcjonuje rolnictwo u zachodnich sąsiadów, gdzie znacznie częściej wprowadzone są nowsze i bardziej zaawansowane technologie niż w polskiej produkcji rolniczej. Wśród uczestników widoczne było duże zainteresowanie, a w każdym gospodarstwie padało mnóstwo pytań. Miejmy nadzieje, że wyjazd przyczyni się do rozwoju lubuskich gospodarstw, które będą coraz bardziej konkurencyjne na tle europejskiego rolnictwa.