"Mój Rynek"

Marek Sawicki spotkał się z farmerami i dziennikarzami w gamchu ministerstwa Rolnictwa przy okazji podsumowania warszawskiego festiwalu festiwalu Owoców, Warzyw i Słoików Świata.  Chcę wszystkim podziękować, za udział w promocji zdrowego żywienia, bo to jest jeden z warunków spokojnego i komfortowego życia.  Słodkie polskie jabłka i mirabelki, odpowiednio przetworzone, mogą być doskonałym polskim produktem. Chcę podziękować gorąco za to, że przez ten rodzaj promocji – dokonuje się stabilizacja dochodów rodzin rolniczych - mówił na spotkaniu Sawicki. Minister Rolnictwa przedstawiał także dotychczasowe osiągnięcia programu unijnego: "Mój Rynek" dotyczącego modernizacji i budowy targowisk na których polscy rolnicy mogą sprzedawać swoje produkty lokalnej społeczności. 
Program resortu rolnictwa „Mój Rynek” został uruchomiony w 2011 r. i był swego czasu mocno promowany przez polski rząd. Spodziewano się po nim wiele korzyści z uwagi na liczne grono potencjalnych beneficjentów. Program jest bowiem źródłem dofinansowania na budowanie nowych oraz modernizację już funkcjonujących targowisk. Chodziło o – jak napisano w broszurze Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – „stworzenie warunków dla rozwoju przedsiębiorczości oraz rozwój i poprawę warunków sprzedaży. Chciałbym, żeby z Państwa udziałem zrobić festiwal na najlepszy produkt lokalny w ramach programu "Mój rynek", beneficjentami tego programu są samorządy gminne i powiatowe, przygotujemy regulamin i go rozpowszechnimy na poziomie gminnym i wojewódzkim. Dla tych produktów trzeba określić kryteria, walory smakowe, pochodzenia, lokalna receptura, walory ekologiczne to wsyzstko powinno być brane pod uwaagę, przy ocenie, chcemy to zamknąć na naszym pikniku SGGW – poznaj dobrą żywność, gdzie moglibyśmy ogłosić zwycięzcó w całym  kraju, to także wpisuje się w ramach PROW.  To pomoże zbudować kolejny segment poslkiego rolnictwa, nastawiony nie tylko na wysokie przetwarzanie, ale na potrzeby konsumenta lokalnego z własnym produktem i sklepikiem -  mówił do dziennikarzy Marek Sawicki.
Minister Rolnictwa w rządzie Ewy Kopacz zapowiedział także intensywne promowanie polskiej żywności, produktów mlecznych oraz polskiego mięsa na rynkach chińskich, japońskich oraz indyjskich. Jescze w tym tygodniu Marek Sawicki w Bukareszcie ma spotkać się wraz z pozostałymi ministrami rolnictwa krajów Unii z ich chińskim odpowiednikiem, gdzie ma lobbować na rzecz sprzedaży na chińskich rynek wyrobów polskich farmerów.  Minister Sawicki liczy też , że nowo otwarty dla polskich rolników rynek brazylijski da odpowiedni bodziec dla rodzimej produkcji rolnej. Podkreślał, także wagę otwarcia Kanady na przyjmowania polskich jabłek:   "Po wielotygodniowych negocjacjach ze stroną kanadjską - Kanada przyjmuje nasze jabłka, już za kilka tygodni do Kanady będziemy mogli wysyłąć nasze produkty i jestem pewien, że błyskawicznie wyrobią tam sobie dobrą markę, dla nas ważny jest teraz także rynek arabski, sczególnie Maroko i Algieria – dobrze nam się handluje z krajami, które podobnie jak Chiny są wypłacalne i mają odpowiednie gwarancję handlowe" - dodawał Sawicki.
 
Żródło:  http://www.ppr.pl/