Podwójna dotacja do siewu

Siarczyste mrozy spowodowały w tym roku uszkodzenia upraw w kilkudziesięciu tysiącach gospodarstw. W przypadku państwa Koterów z gminy Nowy Kawęczyn strata jest wyjątkowo bolesna. Ich pole było obsiane najlepszej jakości materiałem siewnym.

– Zawsze składamy wniosek do Agencji Rynku Rolnego o refundację kosztów zakupu materiału siewnego. To dla nas bardzo korzystne rozwiązanie. W tym roku też złożyliśmy, ale będziemy musieli go wycofać bo całe pole wymarzło i musimy je zaorać. Potem przesiejemy je kukurydzą – mówi Ewelina Koter.

Jednak państwo Koterowie wcale nie będą musieli wycofywać wniosku. Co prawda nie mogą liczyć na dopłatę do nasion kukurydzy, bo tych się po prostu nie dotuje. Ale zamiar zaorania zasianych jesienią zeszłego roku ozimin wcale nie dyskwalifikuje ich z ubiegania się o dotacje z Agencji Rynku Rolnego.

– Taki producent powinien skontaktować się z Oddziałem Terenowym Agencji Rynku Rolnego poinformować o zamiarze przeorania takiej uprawy i konieczności zasiania nowej. Powinien złożyć stosowany wniosek o przyznanie kolejnej dopłaty – tłumaczy Bartłomiej Kulisz z Agencji Rynku Rolnego.

Do wniosku rolnik powinien dołączyć dokumenty potwierdzające, że wystąpiła szkoda. Może to być protokół sporządzony przez gminna komisję szacującą straty lub dokument wydany przez ubezpieczyciela. Ale nie tylko. – Rolnik może również złożyć oświadczenie w którym sam potwierdzi wystąpienie szkód. Ale takie oświadczenie powinno być podpisane przez 2 innych rolników, którzy nie są jego rodziną - mówi Bartłomiej Kulisz.

Trzeba jednak pamiętać, że taka pomoc jest wypłacana w ramach tzw. mechanizmu de minimis. Oznacza to, że w ciągu trzech lat producent rolny nie może otrzymać więcej niż 7500 euro. Gdyby jednak przekroczył ten limit musi się wtedy liczyć z zabraniem ostatniej dotacji w całości."

Źródło:www.agronews.com.pl