Proponują chów bydła mięsnego zamiast świń

Instytut jako alternatywę dla produkcji trzody chlewnej przedstawia różne możliwości, jest to prowadzenie produkcji rolniczej bez produkcji zwierzęcej lub przebranżowienie się na chów bydła mięsnego, mlecznego lub drobiu. W propozycji pada również możliwość podjęcia upraw ogrodniczych, jednak jest ona oceniona jako mało realna szczególnie na terenie woj. podlaskiego.  

Dodatkowo IERGiŻ zauważa, że prowadzenie gospodarstwa bez produkcji zwierzęcej jest możliwe w gospodarstwach większych, o powierzchni 60-100 ha i lepszych glebach. Na terenie województw z ASF sposób ten miałby ograniczone szanse ze względu na słabsze gleby i gorsze warunki klimatyczne.

Mało realne wydaje się też podjęcie z dnia na dzień produkcji mleka w gospodarstwach, które dotychczas prowadziły chów świń. Głównie ze względu na poniesienie wysokich nakładów inwestycyjnych, podobnie jak chów drobiu, który podobnie jak produkcja mleka wymaga odpowiedniej skali produkcji i wykorzystania nowych technologii.

Najbardziej prawdopodobną ścieżka dla gospodarstw, które zaprzestały produkcji trzody, przedstawioną przez IERGiŻ jest zastąpienie jej chowem bydła ras mięsnych.

Według IERGiŻ przemawiają za tym niskie wymogi środowiskowe bydła ras mięsnych w zakresie budynków inwentarskich. Z kolei, perspektywy dla chowu bydła są dobre, a siłą napędową tej branży jest rozwijający się eksport wołowiny. Oprócz otoczki biznesowej produkcji wołowiny, na terenach z ASF mają sprzyjać jej naturalne i dobre warunki dla produkcji bydła, jak udział trwałych użytków zielonych (łąk i pastwisk w woj. podlaskim, wschodniej części woj. mazowieckiego i północnej części woj. lubelskiego, a więc na obszarach objętych ograniczeniami w zw. z ASF. Tam, udział TUZ jest najwyższy w kraju i wynosi 30 proc. w ogólnej powierzchni użytków rolnych, przy średniej krajowej na poziomie ok. 18 proc.).

Jak czytamy w dokumencie - nie bez znaczenia powinien być również fakt, że producenci bydła otrzymują w ramach systemu płatności bezpośrednich płatności związane do zwierząt, tj. płatności do krów i bydła (maksymalnie do 20 sztuk bydła i maksymalnie do 20 sztuk krów). W 2017 r. stawki płatności wyniosły 291,03 zł/szt. do bydła i 371,46 zł/szt. do krów.

W opracowaniu przedstawione są też możliwości finansowe dla producentów świń zmieniających profil produkcji. Zapraszamy do zapoznania się z dokumentem.

>>Zobacz wcześniejsze informacje na temat propozycji zmiany charakteru produkcji gospodarstw.

 

Źródło: Farmer.pl