Rolnicy przyjmują uchodźców. Powinni być objęci pomocą

Szef związku - za pośrednictwem jego serwisu informacyjnego - przekonuje, że setki gospodarstw przyjęły pod swój dach tysiące osób zza wschodniej granicy uciekających przed wojną,  głównie kobiety i dzieci.

Andrzej Steckiewicz, Warmińsko-Mazurski Związek Hodowców Bydła Mlecznego, pomoc dla uchodźców z Ukrainy

Miejsca dla uchodźców z Ukrainy w gospodarstwach? Jest apel o pomoc

Mając na uwadze możliwy i trudny do przewidzenia przebieg wydarzeń związanych z wojną na Ukrainie, proszę hodowców o rozważenie przygotowania miejsc pobytu dla ewentualnych uchodźców - napisał Andrzej Steckiewicz, prezes...

"Pokrywają koszty ich pobytu, dostarczają jedzenie, wspierają różnymi innymi metodami. Wykazują się wyjątkowo humanitarnym i chrześcijańskim podejściem. Jeszcze raz im za to serdecznie dziękuję. To pokazuje, że jesteśmy bardzo solidarni z narodem ukraińskim" - wskazuje Maliszewski.

Jak przypomina, rząd uruchomił mechanizmy pomocy dla instytucji, które przyjmują uchodźców z Ukrainy. "Starostowie powiatowi mają prawo zawierać umowy z hotelami, pensjonatami, gospodarstwami agroturystycznym, a ci dostają ryczałtową rekompensatę za przyjętego uchodźcę. Pokrywa koszty pobytu. To dobre działanie. Starostowie nie mają natomiast prawa zawierać umów z indywidualnymi gospodarstwami rolnymi, w tym sadowniczymi. Wydaje się, że jest to niesprawiedliwe rozwiązanie, bo nie rekompensuje ponoszonych kosztów przez tych, którzy pierwsi otworzyli swoje serca i domy dla uchodźców" - zwraca uwagę szef ZS RP.

W związku z tym sadownicy zwrócili się do premiera z prośbą o włączenie gospodarstw rolnych do grupy podmiotów, którym przysługuje pomoc finansowa rekompensująca choć w części koszty pobytu uchodźców.

Źródło: www.agropolska.pl