- STUDIA podyplomowe „Rolnictwo i ekonomika gospodarstw rolnych” w IERiGŻ-PIB
- Aktualności
- O organizacji
- Projekty/współpraca
- Pasje młodych rolników
- Polskie zboża od gór aż do morza – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
- Warzywa i owoce dają super moce – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw
- Z wieprzowiną za pan brat – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
- Galeria zdjęć
- Kontakt
Wiosna, ech że ty
Warunki jakie dyktuje przyroda sprzyjają tegorocznej wiosennej wegetacji. Rozpoczęła się ona na długo przed 21 marca, czyli pierwszym kalendarzowym dniem tej pory roku. Jesień długa, ciepła i wilgotna, a zima wyjątkowo łagodna, stąd straty zimowe były niespotykanie niskie, a kondycja roślin nadspodziewanie dobra. Aktualnie wykorzystują sprzyjające im warunki, podejmując intensywny wzrost i rozwój. Tak udanych ozimin na koniec marca nie oglądaliśmy od lat.
Pogoda sprzyja też wczesnym siewom roślin jarych. Zboża, groch, łubiny w dużej części już zasiane. Jeśli pogoda się utrzyma, to praktycznie całość obszaru przeznaczonego pod te gatunki zostanie obsiany. Panujące warunki zachęcają plantatorów buraka cukrowego do podjęcia siewów. O ile w rejonie Hrubieszowa i na Opolszczyźnie, III dekada marca to termin siewu tej rośliny relatywnie często spotykany, to na Mazowszu jest ewenementem. Nie pozwala na to niska temperatura gleby. W tym roku jest inaczej. Na początku tej dekady temperatura w ciągu dnia sięgała 13-15 st. C. Nic więc dziwnego, że gleba także mocno się ogrzała zachęcając do wyjazdu w pola z siewnikami. Spadek temperatury do 7-8 st. C w ostatnich dniach, nie ma istotnego wpływu. Ziemia jest bowiem bardzo dobrym akumulatorem ciepła i stygnie powoli. Argumentem za wczesnym siewem buraka jest też świadomość iż do osiągnięcia dojrzałości technologicznej wymaga on minimum 180 dni wegetacji. Wówczas korzenie osiągają najwyższą masę, a sok zawiera maksymalną zawartość sacharozy (cukru). Zatem przy siewie marcowym osiągnie ten stan na początku października.
Pogoda jak i stan zaawansowania wegetacji silnie rzutują na poczynania rolników. Pięknie rozwinięte plantacje ozime skłaniają do dwóch rzeczy. Pierwszą jest intensyfikacja technologii produkcji. W zbożach jest to kilkukrotne dokarmianie nalistne mikroelementami, podanie III dawki azotu, 2-krotne użycie retardantów, 3-krotna ochrona fungicydowa, zwalczanie mszyc i skrzypionek. Uzasadnieniem podniesienia nakładów jest przewidywany wysoki plon ziarna. Podobnie jest z rzepakiem ozimym który z zimy wyszedł bez szwanku. Tam także celowym jest zwiększenie nakładów. Drugi wniosek to bardzo częsta – nawet codzienna lustracja plantacji i natychmiastowe reagowanie na obserwowane zmiany. Wypadałoby zapomnieć o kalendarzu. Z nieoficjalnych doniesień jęczmień ozimy na Opolszczyźnie zaczyna już wchodzić w fazę 1-kolanka. Taki stan zaawansowania wegetacji na 25 marca, to rzecz niespotykana. Zatem i pszenica ozima osiągnie ten stan wcześniej niż zwykle. Przyspieszenie wegetacji należy ocenić na co najmniej 2 tygodnie, a miejscami nawet więcej. Wiosna, wiosna, wiosna ech że ty.
Źródło: http://www.farmer.pl