Czas zwałować łąki

Usunięcie zbyt dużej ilości powietrza z wierzchniej warstwy gleby i dociśnięcie darni do podłoża to główne zadania wału łąkowego. Wałowanie ma szczególne znaczenie na glebach organicznych, przede wszystkim torfowych, które w wyniku działania mrozu pęcznieją. W wyniku tego procesu i gwałtownego odpływu wody wierzchnia warstwa gleby gwałtownie wysycha, narażając na wysychanie także rośliny.

Zabieg wałowania w wyniku którego darń zostaje dociśnięta do podłoża poprawia podsiąkanie i ułatwia roślinom dostęp do składników mineralnych, stwarzając im odpowiednie warunki do wzrostu.

To jednak nie jedyne korzyści płynące z wałowania; przy okazji przynajmniej w pewnym stopniu możemy zniwelować na łące nierówności i pozbyć się kretowisk. Nie ma zatem na co czekać i gdy tylko warunki na to pozwolą warto rozpocząć wałowanie.

Przy zakupie wału łąkowego warto ocenić jego konstrukcję. Im grubsza blacha z której został wykonany, tym będzie on cięższy i bardziej odporny na uszkodzenia. Masę wału można regulować poprzez "zalewanie" go w odpowiednim stopniu wodą; kiedy wilgotność gleby jest duża warto zmniejszyć jego masę, aby nie uszkadzał on darni.  Analogicznie w warunkach suchych należy napełnić wał wodą "do oporu".

Przyjmuje się, że optymalna masa wału to 1-1,2 t na metr szerokości roboczej. Aby chronić darń na uwrociach producenci niekiedy stosują wały dwuczęściowe.

Przegląd maszyn

Wały łąkowe w dwóch wariantach szerokości proponuje Expom Krośniewice. Są to konstrukcje jedno- lub dwuczęściowe o szerokości roboczej 2,5 lub 2,75 m. Wały Mors, bo tak brzmi ich nazwa, oferowane są też w dwóch wariantach średnicy: 1016 lub 1220 mm. Standardowo wały wyposażane są w regulowany skrobak i stopę podporową, zaś opcjonalnie można doposażyć je w koła transportowe. Cena 2,5-metrowego Morsa to ok. 16,5 tys. zł netto, zaś za wał o tej samej szerokości, lecz większej średnicy należy zapłacić 2,5 tys. zł więcej. 

Bogatą ofertę kilkunastu modeli wałów łąkowych ma firma Darmex.  Znajdziemy w niej zarówno wały wyposażone w dyszel jak i zaczepiane na trójpunktowym układzie zawieszenia.

Wały mogą być wyposażone w kołowy układ zawieszenia. Ponadto producent oferuje ciekawe opcje wyposażenia, tj. pracujące przed wałem włóki do rozbijania kretowisk i grzebienie do spulchniania gleby.

Za dwuczęściowy wał o szerokości 3 m i średnicy 1200 mm i masie 2,5 t (po wypełnieniu wodą 6 t) wyposażony w podwozie kołowe, oświetlenie, włókę i grzebień należy zapłacić 23 tys. zł. 3-częściowy wał o szerokości roboczej 8 m i masie po wypełnieniu wynoszącej 15 t trzeba zapłacić 27,5 tys. zł. 

Jeden wał ma w swojej ofercie firma Metal-Technik. Jego szerokość robocza to 2,7 m, średnica to 1,2 m zaś jego masa własna wynosi 2,5 t. Do wału można ponadto wlać 3000 l wody. Do uciągnięcia wału potrzebny jest ciągnik o mocy 110 KM, a jego koszt to 17 tys. zł. Wał wyposażono w podwozie kołowe.

Wały ma też w swojej ofercie firma ATMP; jej portfolio obejmuje trzy modele o szerokościach 2,5, 2,7 i 3 m. Najmniejszy wał wypełniony wodą osiąga masę ponad 5 t, największy zaś prawie 5,8 t. 3-metrowy model kosztuje niespełna 21 tys. zł .

Standardowo wały wyposażone są m.in. w stopę podporową a do wyposażenia opcjonalnego należą elementy tj.: oświetlenie, zgarniacz (ok. 1800 zł) i koła transportowe z wydźwigiem hydraulicznym (7380 zł). 

Przegląd ten zapewne nie wyczerpuje oferty dostępnych na naszym rynku wałów, jednak daje pewien jego obraz. Ofertę uzupełniają wały używane, których ceny są zwykle znacznie niższe od cen nowych konstrukcji i zaczynają się od ok. 1500 zł. 

Zrób to sam

Wał łąkowy jest na tyle prostą konstrukcją, że przy odrobinie chęci można go wykonać samemu. Na portalach ogłoszeniowych dostępne są grubościenne rury, które będą stanowiły "rdzeń" konstrukcji. Pozyskanie materiałów do wykonania ramy również nie będzie stanowiło problemu.

Przy odrobinie szczęścia można kupić sam wał i wykonać do niego ramę; na takie rozwiązanie zdecydował się jeden z rolników, doprowadzając przy okazji do użyteczności zabytek. Kupił on trzy wały nieistniejącej od 85 lat niemieckiej firmy Schütz & Bethke, wykonał do nich ramę i w ten sposób powstał trzyczęściowy wał o szerokości roboczej 3 m. Zdjęcia konstrukcji znajdują się w galerii.  

Źródło: http://www.farmer.pl