- STUDIA podyplomowe „Rolnictwo i ekonomika gospodarstw rolnych” w IERiGŻ-PIB
- Aktualności
- O organizacji
- Projekty/współpraca
- Pasje młodych rolników
- Polskie zboża od gór aż do morza – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
- Warzywa i owoce dają super moce – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw
- Z wieprzowiną za pan brat – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
- Galeria zdjęć
- Kontakt
Cenne zadrzewienia śródpolne.
W ostatnim dziesięcioleciu kilkakrotnie zanotowano w Polsce drastyczne susze (2006, 2015, 2018, 2019), zmniejszające już nie tylko plony roślin uprawnych, ale i całkowitą produkcję biomasy roślin. Szacuje się, że udział powierzchni gruntów rolnych zagrożonych suszą w 2019 r. dotyczył blisko połowy powierzchni upraw zbóż jarych i 36 proc. powierzchni zbóż ozimych. W 2019 r. susza objęła blisko 60 proc. powierzchni kukurydzy w kraju (szacunki IUNG-PIB). Niekorzystną sytuację pogłębiają nasilające się zmiany klimatu, zwłaszcza wzrost temperatury powietrza. Do końca bieżącego stulecia prognozowany jest wzrost temperatury o 1,5-4,5°C. Temu wzrostowi nie towarzyszy wzrost opadów (odnotowany jest nawet niewielki spadek rocznych sum opadów) ponadto opady przesuwają się na półrocze chłodne, co pogarsza warunki higrotermiczne w okresie wegetacji.
Niedoceniane drzewa
Utrzymywanie wody glebowej poprzez zastosowanie odpowiednich technologii uprawy (np. uprawa uproszczona, pozostawianie resztek pożniwnych) było już niejednokrotnie przytaczane jako dobra praktyka. Wciąż w niewielkim stopniu zwraca się uwagę na nieprodukcyjne elementy (miedze, zadarnienia, zadrzewienia), znajdujące się poza polem uprawnym, chociaż pełnią one kluczową rolę dla ochrony zasobów przestrzeni rolniczej. Zadrzewienia śmiało można określić jako swoiste filtry oraz „urządzenia” do regulacji mikroklimatu.
Odległość od zadrzewienia wyrażona wartością krotności jego wysokości (h)
Poprawiają mikroklimat i dostępność wody dla roślin
Pierwotnym celem wprowadzania zadrzewień w krajobrazie rolniczym była ochrona gleby przed erozją wietrzną. Zjawisko redukcji prędkości wiatru przez zadrzewienie wyjaśnia prawo Bernoulliego. W myśl tej zasady przez dowolny przekrój strugi powietrza przepływa zawsze taka sama jego ilość. Dlatego też strugi przepływające nad zadrzewieniem muszą „spotkać się” z tymi, które się przez nie przeciskają, przez co prędkość wiatru za zadrzewieniem zmniejsza się na znacznym odcinku. Zadrzewienia przeciwwietrzne nie mogą być zatem zbyt gęste (zwarte), gdyż wówczas główna masa powietrza przepływałaby ponad nimi i efekt zmniejszenia prędkości wiatru zachodziłby jedynie bezpośrednio za zadrzewieniem. W warunkach Polski najkorzystniejszy efekt ograniczenia prędkości wiatru zachodzi w odległości 4-8 wysokości. Zmniejszenie prędkości wiatru redukuje ilość parującej wody, a także wykorzystywaną do tego celu energię, a zatem ogranicza zarówno straty wody, jak i ciepła z gleby i okrywy roślinnej. Ostatecznym skutkiem jest zarówno wzrost wilgotności gleby, jak i wzrost jej temperatury, co zmniejsza liczbę przymrozków.
Aby uzyskać pełen obraz bilansu wody w krajobrazie, należy jednak uwzględnić intensywną transpirację samych zadrzewień. Drzewa tygodniowo zużywają przeciętnie 20 l wody plus 20 l na każde 2,5 cm pierśnicy. Zjawisko to wraz z głęboką penetracją korzeni sprawia, że w sąsiedztwie zadrzewienia obniża się poziom wód gruntowych, tworzy się lej depresyjny sięgający poza jego granice do około jednej wysokości zadrzewienia. W efekcie ilość wody wyparowanej z krajobrazu zadrzewionego jest większa niż z krajobrazu otwartego. Paradoksalnie jest to również korzystny efekt, ponieważ kilkunastokrotnie zmniejsza odpływ wody z krajobrazu. Woda, która została wytranspirowana przez zadrzewienie, pozostaje w obiegu, zwiększa wilgotność powietrza i jest w części zwracana do gleby w postaci rosy lub opadów burzowych.
Zapobiegają zanieczyszczeniom wód
Zadrzewienia śródpolne, ze względu na silnie rozbudowane systemy korzeniowe i wielowarstwowy układ roślinności krzewiastej oraz zielnej, należą do najefektywniejszych barier biogeochemicznych. Korzenie drzew, penetrując glebę w głąb i wzdłuż profilu, mogą pobierać znaczne ilości wody gruntowej wraz z rozpuszczonymi w niej substancjami chemicznymi. Dzięki temu zatrzymują i kumulują migrujące z pól uprawnych składniki odżywcze i inne związki organiczne, głównie humusowe, ale także związki toksyczne, takie jak metale ciężkie i środki ochrony roślin.
Schemat zadrzewienia jako bariery biogeochemicznej
Wieloletnie badania prowadzone przez IŚRiL PAN wykazały m.in. redukcję zawartości azotu azotanowego w wodach gruntowych od 20 do 57 proc., a efektywność wyłapywania wszystkich mineralnych form azotu przez zadrzewienie wynosiła nawet do 69 proc. W miarę przepływu wody przez zadrzewienia śródpolne zaobserwowano także obniżenie się zawartości fosforanów o 51-71 proc. w stosunku do stężeń w wodzie gruntowej przyległych pól uprawnych.
Czy warto sadzić drzewa?
Oczywistą konsekwencją ochrony gleb i wód powierzchniowych przed degradacją jest poprawa wzrostu dochodowości gospodarstw rolnych. Polepszenie mikroklimatu pól uprawnych przekłada się na stabilność plonowania roślin i zwiększenie odporności gospodarstw na zagrożenia ze strony coraz bardziej częstych ekstremalnych zjawisk klimatycznych. W obliczu tych niebezpieczeństw rośnie liczba gospodarstw (np. w Wielkopolsce) wdrażających kompleksowe rozwiązania przyjazne dla gleby, łączące efektywne zabiegi uprawowe (uprawa konserwująca, pasowa, optymalizacja zasad nawożenia itp.) z wprowadzaniem elementów nierolnych, np. zadarnień lub zadrzewień ochronnych. Opinie na temat oddziaływania zadrzewień na produkcję są często efektem zakorzenionych w społeczeństwie stereotypów i mitów, natomiast świadome planowanie gatunków i układu może ochronić nas przed suszą i zabezpieczyć przyszłość następców naszego gospodarstwa.
Źródlo: www.farmer.pl