- STUDIA podyplomowe „Rolnictwo i ekonomika gospodarstw rolnych” w IERiGŻ-PIB
- Aktualności
- O organizacji
- Projekty/współpraca
- Pasje młodych rolników
- Polskie zboża od gór aż do morza – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
- Warzywa i owoce dają super moce – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw
- Z wieprzowiną za pan brat – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
- Galeria zdjęć
- Kontakt
PSPO: Przerwana zła passa niskiego zaolejenia nasion rzepaku
Zpytaliśmy o to Adama Stępnia, dyrektora generalnego Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, który z pierwszej ręki ma informacje o surowcu dostarczanym z naszych rodzimych pól do zakładów tłuszczowych.
Czy rzepak spełniał parametry jakościowe, ważne z punktu widzenia producentów oleju i czy wielkość produkcji była zgodna z wcześniej przyjętymi prognozami?
- Reprezentując branżę przetwórczą rzepaku interesują nas dwie kwestie. Zarówno ilość, jak i jakość. Z perspektywy PSPO, możemy powiedzieć, że branża w Polsce przerabia ponad 3,2 mln t nasion rocznie – mówił w rozmowie z farmer.pl Adam Stępień.
Jak ocenił, zbiory finalnie były dobre, chociaż trwały dosyć długo, ale finalnie, sezon dla rzepaku był korzystny. Pokazują to zarówno średnie plony, jak i powierzchnia uprawy, która przekroczyła 1 mln ha.
Co z jakością?
- W tym roku nie notowaliśmy większych problemów. Cieszy nas przerwanie złej passy, dotyczącej spadającego parametru zaolejenia – dodał dyrektor PSPO. Przypomniał, że w ubiegłym roku średnie zaolejenie nasion rzepaku spadło poniżej 40 proc. Teraz był znacznie wyższy.
Źródło: www.farmer.pl