Pieniądze tylko za 2 ekoschematy na jednej powierzchni.

Tegoroczny nabór wniosków o dopłaty bezpośrednie rozpocznie się dosłownie za chwilę, bo już 15 marca. Ale już dziś wiadomo, że nie będzie to łatwy proces, przede wszystkim z uwagi na ilość zmian, jakie wciąż (!) są procedowane, a które będą miały ogromny wpływ na przyszłe decyzje rolników.

Reklama

 

Zmiany dotyczą ekoschematów i warunkowości. Po części wynikają one z konieczności wdrożenia przepisów UE, a po części są podyktowane dotychczasowymi doświadczeniami i koniecznością uwzględnienia postulatów rolników (uproszczenie zasad przyznawania płatności). 

Farmer.pl pisał o tych zmianach wielokrotnie: chodzi tu oczywiście o GAEC 2, rozszerzenie wsparcia w ramach ekoschematu grunty wyłączone z produkcji, warunkowość społeczna, wprowadzenie limitu powierzchni dla ekoschematów obszarowych (do 300 ha na gospodarstwo), zmiana punktacji w ramach praktyk ekoschematu rolnictwo węglowe, nowe stawki w ekoschemacie Integrowana Produkcja, nowy ekoschemat dopłaty do kwalifikatu, rozszerzenie ekoschematu biologiczna uprawa, zmiany w ekoschemacie dobrostan zwierząt.

Jest jeszcze jedna bardzo istotna zmiana...

Do tego dochodzi jeszcze jedna, bardzo istotna dla rolników zmiana. Jeszcze w kampanii dopłat 2024 rolnik mógł wnioskować o kilka płatności w ramach zastosowanych ekoschematów na jednej działce. Ale to się właśnie zmienia.

Jak czytamy w projekcie rozporządzenia MRiRW zmieniającym rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków i szczegółowego trybu przyznawania i wypłaty płatności w ramach schematów na rzecz klimatu i środowiska w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027 - powyższe przepisy zastąpiono wyrazami: „mogą być przyznane płatności w ramach nie więcej niż dwóch ekoschematów”.

To bardzo "tajemnicza" zmiana, bowiem nie było o niej mowy choćby jednym słowem w ostatnich uchwałach Komitetu Monitorującego PS dla WPR 2023-2027 i dodatkowo, niestety, resort rolnictwa nawet nie skomentował tej zmiany w uzasadnieniu do zmienianych przepisów. Możemy się tylko domyślać, że chodzi tu o kwestię - mimo wszystko - ogromnego zainteresowania rolników ekoschematami i  ograniczonego budżetu na te praktyki. Zmiana ma więc na celu uniknięcie kolejnej, możliwej redukcji stawek.

Zapis ten potwierdziła natomiast na niedawnym spotkaniu z dziennikarzami, Joanna Czapla, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w MRiRW, która powiedziała: „jeśli chodzi o ekoschematy wprowadzamy limit płatności na gospodarstwo 300 ha powierzchni sumarycznej, bo rolnicy mogą wnioskować na jednej powierzchni o dwa ekoschematy”.

W tym roku więc rolnicy będą musieli naprawdę dobrze się zastanowić, na jaki ekoschemat w gospodarstwie postawić.

Źródło: www.farmer.pl