- STUDIA podyplomowe „Rolnictwo i ekonomika gospodarstw rolnych” w IERiGŻ-PIB
- Aktualności
- O organizacji
- Projekty/współpraca
- Pasje młodych rolników
- Polskie zboża od gór aż do morza – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych
- Warzywa i owoce dają super moce – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw
- Z wieprzowiną za pan brat – 2024 – Sfinansowano z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
- Galeria zdjęć
- Kontakt
Eksport wołowiny gwałtownie wyhamował
W zeszłym roku eksport wołowiny był dla zakładów mięsnych prawdziwą żyłą złota. Transporty do Turcji, naszego największego wówczas odbiorcy, wyjeżdżały praktycznie codziennie. Niestety cła, które wprowadził rząd w Ankarze wszystko popsuły. W trzech pierwszych miesiącach tego roku sprzedaż wołowiny z Unii Europejskiej wyniosła zaledwie 117 tysięcy ton, czyli, aż o 1/3 mniej niż rok wcześniej. A to musiało w końcu uderzyć w dochody rolników.
– Ostatnie tygodnie przyniosły spadki cen bydła, bo mniejszy jest w tym roku eksport wołowiny z Polski i całej Unii Europejskiej – potwierdza Michał Koleśnikow z Zespołu Analiz Rynkowych Banku Gospodarki Żywnościowej.
W efekcie ceny skupu żywca wołowego od początku roku sukcesywnie maleją. Jeszcze w styczniu było to 6 złotych i 59 groszy. Teraz już tylko 6 złotych i 32 grosze. I to raczej nie koniec spadków, bo jakby tego było mało rynkowi postanowiła „pomóc” Bruksela, która ostatnio wszędzie szuka oszczędności. – Komisja Europejska zaczęła stopniowo zmniejszać dotacje do eksportu. A to musiało się przełożyć na spadek cen – mówił Jerzy Wierzbicki prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Dwa tygodnie temu refundacje eksportowe spadły o 34 proc. Tymczasem 22 czerwca w Dzienniku Urzędowy Unii Europejskiej ukazało się rozporządzenie Komisji Europejskiej o… kolejnej obniżce tym razem o 50 proc. Oznacza to, że stawki refundacji eksportowych w ciągu kilkunastu dni spadły, aż o 2/3.
Nieoficjalnie mówi się, że urzędnicy Komisji uznali, że muszą przyjść na pomoc unijnym konsumentom, którzy ich zdaniem płacą za dużo za wołowinę. Tak więc decyzja o redukcji subwencji eksportowych ma doprowadzić do obniżenia cen skupu bydła, a także mięsa w sklepach.
Polska co roku produkuje 400 tysięcy ton wołowiny z czego rocznie około 280 tysięcy ton sprzedajemy zagranicę.
Decyzja Komisja Europejska w sprawie ograniczenia refundacji eksportowych do wywozu mięsa wołowego to kolejny oszczędnościowy krok urzędników, który uderza w polskie rolnictwo. Wcześniej obcięto dotacje na powstawanie nowych grup producentów rolnych oraz całkowicie zlikwidowano subwencje eksportowe do gotowych wyrobów wieprzowych."
Źródło:www.agronews.com.pl