Białoruś: afrykański pomór świń dotarł pod Mińsk?

Białoruskie Ministerstwo Rolnictwa zaprzeczyło w piątek, jakoby w rejonie (powiecie) stołpeckim obwodu mińskiego stwierdzono ogniska afrykańskiego pomoru świń.

Informowały o tym media, powołując się na przedstawiciela stołpeckiej stacji weterynaryjnej.
Według białoruskiego resortu rolnictwa doniesienia o ogniskach afrykańskiego pomoru świń w rejonie stołpeckim "nie odpowiadają rzeczywistości i Departament Nadzoru Weterynaryjnego i Żywnościowego uważa je za próbę podgrzewania atmosfery wokół sytuacji z tą chorobą w kraju".  Ministerstwo zapewnia na swojej stronie internetowej, że według stanu z piątku na terytorium rejonu stołpeckiego nie stwierdzono przypadku padnięcia świni. "W rejonie tym, należącym do strefy zagrożenia w związku z zanotowaniem ogniska afrykańskiego pomoru w sąsiednim rejonie iwieckim obwodu grodzieńskiego, jest realizowany kompleks środków w celu niedopuszczenia do rozprzestrzeniania się tej choroby, w tym konfiskata i ubój świń w celu stworzenia strefy buforowej" - czytamy.

Portal tut.by cytował wcześniej przedstawiciela stołpeckiej stacji weterynaryjnej, według którego ogniska afrykańskiego pomoru świń stwierdzono we wsiach Roczewicze, Sapkowszczyna oraz Rusaki. - Tam, gdzie stwierdzono zachorowanie zwierzęcia, są wybijane świnie.(…) Pobieramy próbki, przesyłamy je do Państwowego Centrum Weterynaryjnego i jeśli tam potwierdzą chorobę, odbywa się oczyszczanie całej wsi - oświadczył przedstawiciel stołpeckiej stacji weterynaryjnej. Jak pisał portal tut.by, w stacji radzono gospodarzom samym zarzynać świnie, jeśli mają taką możliwość.

Powodem zarazy zakażona karma

Pierwsze ognisko afrykańskiego pomoru świń stwierdzono 21 czerwca w obwodzie grodzieńskim. Przystąpiono wówczas - jak podawały niezależne media - do masowego wybijania świń tym obwodzie, a także dwóch innych - mińskim i witebskim. 2 lipca stwierdzono chorobę także w obwodzie witebskim.

Państwowy dziennik "SB. Biełaruś Siegodnia" informował, że w związku ze stwierdzeniem u świni domowej przypadku afrykańskiego pomoru świń trwa zwiększony odstrzał dzików. Czasowy zakaz wwozu świń i wieprzowiny z Białorusi wprowadziły już Polska, Rosja, Ukraina, Litwa i Łotwa.

Białoruskie Państwowe Centrum Weterynaryjne podało, że przyczyną zachorowania jest zakażona karma, dostarczana przez jednego z przedsiębiorców z zagranicy i sprzedawana w części rejonów obwodu grodzieńskiego. Jak ustalił korespondent Polskiego Radia, zakażona karma pochodziła z Rosji

Afrykański pomór świń po raz pierwszy został zanotowany w 1903 roku w Afryce Południowej. Choroba dotyka świnie i dziki, powodując duże straty ekonomiczne, ponieważ nie ma na nią szczepionki. Aby jej przeciwdziałać, trzeba stosować ścisłą kwarantannę - stwierdza Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Choroba ta nie jest jednak groźna dla ludzi.

Źródło:www.polskieradio.pl