Sejm zdecydował: wnioski o dopłaty tylko przez Internet!

Pomysł jest prosty. Aby ułatwić i przyśpieszyć składanie wniosków o dopłaty bezpośrednie i ich wypłatę rząd zaproponował, aby wnioski o płatności rolnicy mogli składać tylko w wersji elektronicznej. W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa trwają obecnie prace nad stworzeniem specjalnej aplikacji przez, którą gospodarze będą mogli aplikować o unijne dopłaty bezpośrednie. 
 

Opozycja krytykuje pomysł ministra

Zdaniem opozycji pomysł może i dobry, ale czas na jego realizację niebezpiecznie krótki. 

– Jakie pan daje gwarancje na to, że system, który zamówiliście, zadziała? Przypomnę tylko, że pan wiceminister, pana zastępca, który odpowiadał w Pana ministerstwie za to, jasno wyartykułował, że ten program dostaniecie dzień przed składaniem wniosków. Czy naprawdę chcecie doprowadzić do tego, żeby polski rolnik nie dostał dopłat bezpośrednich? Wszystko wskazuje na to, że nie będziecie mieli czasu, żeby ten program dobrze sprawdzić, uruchomić, tylko chcecie na żywioł, na otwartym organizmie realizować wnioski o dopłaty. To panu nie wyjdzie, panie ministrze – zwracał się poseł Artur Dunin z PO do ministra Krzysztofa Jurgiela. 

Rząd zapewnił, że zanim nowa aplikacja wejdzie w życie zostanie przeprowadzona szeroka kampania informacyjna, która wyjaśni rolnikom jak od 15 marca mają składać wnioski, a pracownicy ARiMR będą pomagali je wypełniać. 

Nie przekonało to posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy  przekonywali, że taka nagła zmiana sposobu składania wniosków grozi katastrofą. 

– Ten projekt nie daje gwarancji i działalność ministra rolnictwa nie daje gwarancji, że on będzie dobrze działał i będzie pomagał polskim rolnikom, a zapewnienie, że będzie w tym pomagała agencja, że będą pomagały w tym izby rolnicze czy ośrodki doradztwa, to żadne zapewnienie. Tu nie chodzi o to, żeby rolnik w biurze agencji siadał przy komputerze z pracownikiem i wypełniał wniosek, tylko żeby mógł to w prosty sposób zrobić w domu. Ponieważ nie ma takiej gwarancji, nie będę rekomendował klubowi poparcia tego projektu – mówił poseł Mirosław Maliszewski. 

Wywołany do tablicy poczuł się minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, który krótko podsumował obawy opozycji. 

– Chciałbym uspokoić pana posła Dunina oraz szczególnie posłów z Polskiego Stronnictwa Ludowego i zalecić kupienie termometrów, żeby gorączki nie było. Panowie, od 3 lat już zapowiadacie, że nie będzie dopłat w 2016 r., że nie będzie w 2017 r., mówicie, że nie było zaliczek a jednocześnie przejęliśmy po was system, który wymagał i wymaga naprawy. I to robimy. Od 15 stycznia program będzie poddany tzw. testowaniu, a 14 marca system będzie uruchomiony. Tak że proszę o spokój – odpowiedział opozycji minister Krzysztof Jurgiel.  

Podczas głosowania niespodzianki nie było. Ustawa została przyjęta głosami Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwko była Platforma Obywatelska. A wstrzymał się Kukiz’15, Nowoczesna oraz większość Polskiego Stronnictwa Ludowego. 
wk
Fot.pixabay

źródło: topagrar.pl